Uprawa no-dig czyli warzywnik bez przekopywania
W ostatnich latach m.in. ze względu na trwającą pandemię w naszym kraju więcej osób zaczęło uprawiać własne warzywa. Jeśli już własne to zależy nam na tym żeby były zdrowe i bez chemii. Jednym z nurtów takiej uprawy jest uprawa no-dig czyli bez przekopywania. Najbardziej znanym promotorem tego typu uprawy jest angielski ogrodnik Charles Dowding. O podstawach, na których bazuje taki warzywnik przeczytacie w poniższym wpisie.
Podstawy uprawy no-dig
Uprawa no-dig bazuje na nieprzekopywaniu ziemi. Tak więc w niewielkich ogródkach odchodzimy od przekopywania łopatą a w uprawach wielkopowierzchniowych od orki. W przypadku przydomowego warzywnika przechodzimy na ściółkowanie wszelakimi materiałami. Czemu rezygnujemy z przekopywania? Przede wszystkim, aby oszczędzić bólu pleców. Z drugiej jednak strony przekopując glebę przenosimy mikroorganizmy z głębszych warstw do górnych i na odwrót. Jest to dla nich niekorzystne gdyż potrzebują właściwych dla siebie warunków temperaturowych czy też odpowiedniej ilości tlenu. Dodatkowo podczas przekopywania wyciągamy na wierzch nasiona chwastów, które mogą w ziemi przeleżeć nawet kilkanaście lat i ponownie wykiełkować.
Przeczytaj również: Bioróżnorodność w ogrodzie

Od czego zacząć warzywnik bez przekopywania?
Przede wszystkim w uprawie no-dig przestajemy kopać glebę. Rozpoczęcie takiej uprawy jest trudniejsze na glebach gliniastych, ale jest możliwe. W warzywniku, który uprawiamy od wielu lat i nie mamy dużej ilości chwastów możemy od razu ściółkować glebę gotowym materiałem. Jeśli mamy odpowiednią ilość materiału to jesienią czy wiosną nawozimy na grządkę cienką warstwę 3-5cm kompostu lub przekompostowanego obornika. Wiosną możemy w niej wysadzać lub wysiewać warzywa. Jeśli chcemy założyć nową grządkę wystarczy wyłożyć warstwę kartonów, które wygłuszą chwasty i trawę i nawieźć kompostu lub obornika. Oczywiście z takiego materiału wciąż będą wyrastać chwasty, ale będzie ich coraz mniej. W kolejnych latach napowietrzamy glebę i na nowo ściółkujemy lub nawozimy innymi nawozami naturalnymi. Więcej o nich przeczytasz we wpisie: Nawozy naturalne w uprawie roślin. Możemy również stosować inne materiały do ściółkowania m.in. trawę, liście, słomę czy nawet zrębki. Ograniczą parowanie, więc nie będziemy musieli tyle podlewać a z czasem zaczną się rozkładać i nawozić glebę.
Grządki kompostowe a uprawa no-dig
Przy małej ilości gotowego kompostu możemy zakładać grządki kompostowe czyli to co na kompost wrzucamy np. jesienią na grządkę. Do maja częściowo się to przerobi a w takiej grządce przy uprawie no-dig możemy sadzić dynie, cukinie czy ogórki. Ich duże liście zasłonią grządkę przed przesadnym nasłonecznieniem a wiosną kolejnego roku będziemy cieszyć się znacznie bardziej przerobioną materią organiczną.
Uprawa no-dig bez kompostu
Nie musimy co roku ściółkować kompostem czy obornikiem. Wystarczy przestać przekopywać (ewentualnie napowietrzyć glebę widłami) i nakładać cienką warstwę ściółki chociażby z trawy. W przypadku gleby gliniastej proces ten będzie utrudniony i dłużej trwać. Mimo wszystko jest to możliwe i warto spróbować, aby ograniczyć ilość pracy. Trudniej będzie w przypadku warzyw korzeniowych a nieco łatwiej przy dyniach czy pomidorach.

Możemy stosować tę technikę w podniesionych skrzyniach, ale również w tradycyjnej uprawie na grządkach. Pamiętajmy, że pierwszy rok czy dwa to więcej pracy przy takiej uprawie. Jednak z każdym kolejnym sezonem ograniczymy ilość pracy. Dodatkowo będziemy cieszyć się z coraz to większych zbiorów i ekologicznego warzywnika no-dig czyli uprawy bez przekopywania.
Zapraszamy na nasz Instagram.
4 komentarze
[…] Przeczytaj również: Uprawa no-dig czyli warzywnik bez przekopywania […]
[…] Przed sadzeniem ważne jest również nawiezienie gleby. W warzywniku możemy zastosować metodę no-dig czyli bez przekopywania. W sadzie czy jagodniku dorzucamy do dołka dużo materii organicznej. Zrezygnujmy z nawozów […]
[…] Przeczytaj również: Uprawa no-dig czyli warzywnik bez przekopywania […]
[…] Przeczytaj również: Uprawa no-dig czyli warzywnik bez przekopywania […]